Wczorajszy mecz pomiędzy drużynami: Sevilla i Alaves w ramach 20. kolejki La Liga dostarczył kibicom wiele emocji. Mimo prowadzenia 0-2 na przerwę, Sevilla nie zdołała wygrać tego starcia, a ostateczny wynik to 2-3 na korzyść Alaves. Mecz odbył się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán o godzinie 20:00.

Relacja z meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Sevilla i Alaves, który odbył się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w ramach La Liga, kolejki 20.

Potężna zwycięska zaskoczenie Alaves

Wczorajsze spotkanie na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán przyniosło niespodziewane emocje i dramatyczne zwroty akcji. Sevilla, pełna ambicji i energii, podejmowała w swojej arenie zespół Alaves, który zdołał sprawić ogromne zamieszanie od samego początku.

Pierwsza połowa meczu była zdecydowanie niekorzystna dla gospodarzy. Gracze Alaves szybko przejęli inicjatywę, co zaowocowało dwiema bramkami, strzelonymi przez N. Tenaglię w 26. minucie oraz Kike Garcíę w 40. minucie. Sevilla miała problemy z przełamaniem defensywy gości, co ostatecznie wpłynęło na wynik do przerwy, który wynosił 0-2 na korzyść Alaves.

Dramatyczny zwrot akcji w drugiej połowie

Druga połowa meczu przyniosła intensywne starcia, zdecydowane ataki i nieustanne napięcie. Rafa Mir, będący w znakomitej formie, zdołał zdobyć bramkę dla Sevilli w 70. minucie, czym rozpoczął serię niesamowitych wydarzeń. L. Ocampos kontynuował inicjatywę, wyrównując wynik w 82. minucie. Atmosfera na stadionie stała się rozpalona, a kibice oszaleli z radości, widząc jak ich drużyna walczy o zwycięstwo.

Niestety, dla gospodarzy radość okazała się krótkotrwała, gdyż w 90. minucie Rubén Duarte strzelił decydującą bramkę dla Alaves, ustalając ostateczny wynik meczu na 2-3. To zwycięstwo gości było ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich obecnych na stadionie oraz dla fanów oglądających mecz na całym świecie.

Żółte kartki zostały pokazane Boubakarym Soumaré (50'), Marcãom (58'), Jesúsowi Navasowi (63') oraz Marianowi Díazowi (73') z drużyny gospodarzy, a także Kike Garcíi (-5'), Rafie Marínie (23') oraz Carlosowi Benavídezowi (81') z drużyny gości. Czerwonych kartek nie było.

Warto zaznaczyć, że zespół Sevilla zmierzy się w kolejnych meczach z Getafe, Gironą oraz Osasuną, podczas gdy drużyna Alaves spotka się z Athletic Club, Cadiz oraz Almerią. Po takiej nieoczekiwanej porażce, Sevilla będzie musiała podjąć działania w celu poprawy swojej formy, a fani z niecierpliwością oczekują rewanżu w kolejnych spotkaniach.